Chalno w województwie kujawsko-pomorskim jest położone na uboczu wszystkich możliwych traktów, dróg i w gruncie rzeczy dróżek. Znajdują się tutaj dwa bardzo ciekawe obiekty: średniowieczne grodzisko oraz cmentarz, na którym znajdował się romański kościół. Jeśli zatem lubisz doświadczyć historii bez zapachu przypalonych frytek i chińskiej tandety Chalno to miejsce dla Ciebie.
Kościół
Historia pewnego nieporozumienia
Czytając różne informacje na temat kościoła w Chalnie, dowiadujemy się, że jego fundatorem był słynny średniowieczny możnowładca Piotr Włostowic. Co więcej, w Chalnie miał znaleźć się klasztor Norbertanek, które stąd miały przenieść się do Strzelna. Historia intrygująca, ale wymaga sprostowania.
Informację, że kościół w Chalnie został zbudowany za sprawą Piotra Włostowica, podał w swoich „Rocznikach” Jan Długosz. Miejmy jednak na uwadze, że „Roczniki” zaczęły powstawać w 1455 roku, kilkaset lat po budowie kościoła.
Jan Długosz, opisując duńską wyprawę Bolesława Krzywoustego w roku 1124, informuje, że Piotr (Włostowic) ze Skrzynna wybudował w Polsce 70 kościołów oraz dwa klasztory. Jeden we Wrocławiu, drugi we wsi Chalno („in villa Chalino prope Gistbicza in Wladislaviensi diocesi sub titulo et honore Marie Magdalene”). Jednak z powodu mało urodzajnej ziemi i odludnego położenia przeniósł w 1124 r. zgromadzenie zakonne do Strzelna.
Informacja, że „starożytny” kościół (oraz klasztor) został zbudowany przez Piotra Włostowica, powtórzono za Długoszem w aktach wizytacji kościoła z 1584 i 1598 roku. Rewelacji tych nie potwierdza żaden inny dokument.
Niestety, przekaz Długosza jest niewiarygodny. Zapisek powstał długo po budowie kościoła. Kronikarz informacje na temat jego pochodzenia musiał zebrać z innych nieznanych nam źródeł, których wiarygodności nie możemy ocenić. Chyba sam Długosz wahał się co wiarygodności tej informacji, skoro umieścił ją jako obszerny dopisek na marginesie! Co więcej, w 1124 roku nie można mówić o zakonie św. Norberta. Reguła tego zgromadzenia została zatwierdzona przez papieża Honoriusza II w roku 1126.
Kolejną wątpliwość budzi informacja, jakoby z powodu nieurodzajnej „ziemi i bezludnej okolicy” klasztor przeniesiono do Strzelna. Okolica Chalna wcale nie wygląda na zabiedzoną. Nie wyglądała na taką i w czasach średniowiecza. Wieś należała do bogatej kasztelanii włocławskiej. Trudno logicznie wyjaśnić sytuację, gdy najpierw inwestuje się wielkie środki w budowlę kamiennej świątyni, a później dopiero orientuje się, że okolica jest kiepska i nieurodzajna.
Jest bardzo prawdopodobne, że doszło do pomyłki. Otóż początki klasztoru strzeleńskiego wiążą się ze zgromadzeniem św. Wawrzyńca pod Kaliszem. Być może zbieżność nazw Kalisz-Chalis oraz Chalno-Chalin doprowadziło do pomyłki. Być może Długosz widział Chalno na własne oczy i sugerując się szacowną metryką romańskiej budowli, związał ją z osobą Piotra Włostowica. Potem już poszło.
A inne źródła?
Pierwsza wzmianka o jakiejś wsi Chalno pochodzić może z roku 1218. W dokumencie Konrada Mazowiekiego wymieniony jest Albertus filius Johannis de Halin. Jednak ów „Halin” może dotyczyć Chalina w ziemi dobrzyńskiej.
Historycy nie mają wątpliwości, że nasze Chalno zostało wymienione w dokumencie z pierwszego lipca 1262 roku, gdzie znaleźli się dziedzice młyna na rzeczce Zgłowiączce — bracia Jakub i Piotr z rodu Powałów-Ogończyków. Jakub był przez pewien czas kasztelanem kruszwickim, natomiast Piotr pełnił w latach 1300-1306 godność wojewody dobrzyńskiego.
W każdym razie pierwsza wzmianka o kościele pochodzi z lat 1325-1328 i została zamieszczona w wykazie dziesięciny wiennejskiej.
W 1325r. kościół parafialny w Chalnie obejmował: Chalno, Czamaninek, Głuszyn, Głuszynek, Kamieniec, Kozjaty, Miłachowo, Wolę Jurkową.
W drugiej połowie XVI wieku brak zainteresowania ze strony właściciela wsi, Stanisława Chalińskiego doprowadził do upadu parafii. Kościół nie miał własnego proboszcza. W 1594 roku Chaliński na stanowcze polecenie biskupa włocławskiego odnowił świątynie.
Zapiski z wizytacji biskupa Stanisława Karnkowskiego z września 1577 roku rysują przygnębiający widok kościółka:
„Żałośnie przedstawiał się widok świątyni, która politowania godna była pośród wszystkich kościołów całej diecezji kujawskiej. Ściany z kamienia polnego murowane, marmurowa posadzka od niepamiętnych czasów zdruzgotana mieściła we wszystkich szczelinach nory dla zajęcy i dzikich królików, dach całkowicie pognity groził zawaleniem, trzy ołtarze ubożuchne w ozdoby i nakrycia, chrzcielnica dziurawa i połamana. Plebania od czasu pożaru w 1557 r. nieodbudowana”.
W tym czasie wewnątrz świątyni znajdowały się trzy ołtarze: Wielki z obrazem Ukrzyżowanego Chrystusa, w bocznych ołtarzach, po lewej z obrazem Marii Magdaleny, po prawej świętej Anny. Na suficie namalowany był obraz „Zdjęcie z Krzyża”. Kościół został pokryty nowym dachem. Wyremontowano plebanię, do której to przybył nowy, stały proboszcz parafii — Jan Sempelboriens. Za jego rządów „kościół odzyskuje dawny blask i znaczenia”.
Następne wizytacje kościoła przeprowadzili: w roku 1690 ksiądz Michtarkowski, biskup Szembek w 1727 r. oraz ksiądz Lninski w 1779 roku.
Do 1711 roku parafią zarządzali przejściowo między innymi księża: Koźliński, Marzycki, Sadowski, Górski.
W 1755 roku parafię przejął dziekan Izbicki, który przeprowadził kolejny remont. Pojawiły się dwa nowe ołtarze: pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej oraz pod wezwaniem św. Rocha.
Od połowy XVI wieku Chalno dziedziczyli Anzelm, potem syn Stanisław, a później Jan także właściciel Czamanina.
W 1676 r. Chalińscy sprzedali rodzinne Chalno, które w 1789 dziedziczył Sebastian Trzciński.
Od 1815 (lub 1819) roku Chalno stało się parafią filialną Świerczyna. W 1897 roku parafię Chalno przyłączono do sąsiedniego Świerczyna.
W 1881 roku Chalno należało do Władysława Racięskiego, a następnie do Jadwigi Grzymały Busse.
W połowie XIX wieku Racięcki rozebrał mury kościoła. Grunty kościelne (14 mórg) zostały rozparcelowane między bezrolnych chłopów w roku 1866. Została po nim barwna akwarela autorstwa Kazimierza Stronczyńskiego ( Chalno, kościół norbertanów (filialny), rys. 1844-1845, Atlas III. Gubernia Warszawska, tabl. 46. Gab. Ryc. BUW).
Pod względem architektury kościół nie wyróżniał się szczególnie. Typowa kamienna, jednonawowa budowla z kwadratowym prezbiterium. Uwagę zwraca za to drewniany, pokryty płaskorzeźbami słup.
Czy to o nim wspomniał w swojej relacji (Piast, 29 września 1935) Franciszek Beciński: „Po drodze, ku jezioru, uwagę moją, zwraca jakiś strzęp figury, rzeźbionej w dębowym klocu, niewiele już ponad dwa metry nad ziemią widocznej, ze śladami może nieprzeciętnej sztuki, ale przez wiek czasu niemal naszczęt przegryzionej.”
Na terenie kościoła znajdują się pozostałości cmentarza wraz z figurą Marii Magdaleny. Figura została ufundowana w 1912 roku przez Bolesława Busse.
Grodzisko
Po romańskim kościele w Chalnem śladu nie ma. Nad jeziorem wciąż jeszcze możemy podziwiać okazałe grodzisko. I z nim wiąże się pewna zagadka.
W starszej literaturze można spotkać informacje, że pochodzi ono jeszcze z czasów przed naszą erą. Nowsze badania zdecydowanie obalają te domysły. Historia grodziska stożkowatego w Chalnem sięga zapewne XIV-XV wieku. Zwróćmy jednak na fragment z zapisu wizytatorów kościelnych z 1598 r.: „monasterii ruinae ex opposito templi concipiuntur”, ruiny klasztoru naprzeciw kościoła.
Skoro w Chalnem nie było klasztoru, o jakich ruinach wspomnieli wizytatorzy? Czyżby na terenie grodziska znajdowała się jakaś murowana fortyfikacja? O pozostałościach wspomina (jakkolwiek niezbyt jasno) także autor hasła w Słowniku geograficznym Królestwa Polskiego i Litwy.
Legendy o tajemniczych murach przytacza też w swoim zajmującym reportażu Franciszek Beciński.
Spójrzmy tylko na zdjęcie w technologii LIDAR. Wyraźnie widać kształt grodziska i lokalizację średniowiecznego kościoła. Ile tajemnic skrywa jeszcze niewielkie Chalno?
Opracowując ten wpis, zachwyciłem się reportażem Franciszka Becińskiego, który napisał tam zdanie, które niniejszym czynię oficjalnym mottem manowce.com.
Szkoda tylko, że okolica ta leży na „końcu świata” Niemniej jednak i fatalne drogi mogą dać przedsmak egzotyzmu i dużo emocji. Zwiedzajcie więc Kujawy! Franciszek Beciński
Na zakończenie jeszcze jedna refleksja. Tropienie zaginionych kościołów to hobby i powiedzmy jakaś tam frajda. Natomiast ochrona dziedzictwa historycznego to już poważna sprawa. O grodzisku w Chalnem (numer rejestru 169/A z 1985-01-31) informuje odrapana metalowa tablica. O kościele zaś, kartka papieru przyczepiona do słupka.
Czy można te pierwszorzędne dla historii Kujaw zabytki przedstawić inaczej? Może warto zajrzeć do Kobielic? Można inaczej?
W tekście wykorzystano między innymi:
D. Karczewski, Dzieje klasztoru sióstr norbertanek w Strzelnie do początku XVI wieku, Inowrocław 2001.
Akwarela Stronczyńskiego za Michał Walicki, Sprawa inwentaryzacji zabytków w dobie Królestwa Polskiego.
Fragment z Autografu Kroniki Długosza.
Franciszek Beciński, Piast, 29 września 1935.
Zygmunt Czapla, Piast, 13 października 1935.
Encyklopedia powszechna S. Orgelbranda, Encyklopedyja powszechna. T. 5, C.-Cul.
http://www.topolka.pl/art,138,chalno.html.
Grodzisko Chalno — metryczka
Grodzisko Chalno
- Współrzędne geograficzne 52.484672, 18.680064
- Odległość od Włocławka około 42 kilometry
- Odległość od Inowrocławia około 64 kilometry
- Odległość od Torunia około 84 kilometry
- Odległość od Bydgoszczy około 103 kilometry
Dojazd w okolice grodziska nie sprawia żadnych problemów, natomiast dojście na jego teren nie musi być proste. Zarówno grodzisko, jak i cmentarz znajdują się w szczerym polu, które latem pewnie jest obsiane. Dojście do grodziska powinno być najłatwiejsze od strony Jeziora Chalińskiego (Miałkie) — uwaga na podmokły teren oraz postępujące grodzenie brzegów jeziora.
W pobliże grodziska najłatwiej dotrzeć od strony Woli Jurkowej. Rowerzystom, którzy lubią polne drogi, polecić wypada fajną trasę od strony miejscowości Orle przez Chalne Parcele.