Cześć !
ⓘ Zanim przejdziesz do lektury artykułu Kaplica na Puszczy w Sompolnie, może zainteresujesz się książką, którą napisałem. Książka nazywa się „Kujawy na kole”. Jej pierwszy rozdział przeczytasz na stronie Kawa u Gustawa. Zapraszam!
Kaplica na Puszczy w Sompolnie to jeden z najciekawszych zabytków powiatu konińskiego. Wielokrotnie zabierałem się, żeby zobaczyć go na własne oczy, ale nigdy nie mieliśmy po drodze. Wreszcie, podczas włóczęgi śladami dawnej granicy prusko-rosyjskiej, okazało się, że do Sompolna mam bliżej, niż dalej. Zatem przybyłem, zobaczyłem i nie żałuję.
Kaplica na Puszczy w Sompolnie
Przyznaję, że kaplica w Sompolnie to dla mnie zagadka. Zwykle używa się takiej frazy, żeby dodać tajemniczości, wzbudzić zainteresowanie odbiorcy. Nie tym razem. Po prostu o historii kapliczki wiem bardzo mało. W rozmaitych opracowaniach podaje się, że jej fundatorem był ksiądz Stefana Kiełczyński. Kościółek zbudowano w 1732 roku. W latach 1867, 1986 i 1998 przeprowadzono prace remontowe.
Pewne informacje na temat kościółka oraz jego zwyczajowej nazwy można znaleźć w przedwojennej monografii Sompolna, autorstwa Antoniego Gajdy.
Podaje on, że ksiądz Smółkowski (inicjator remontu z 1867 roku) zamieścił w kronice parafialnej informacje, że na początku XIX wieku kaplica była otoczona gęstym lasem. Przy kaplicy mieszkał jakowyś „dziadek”, którego z racji stroju, nazywano pustelnikiem.
W czasie remontu z 1867 roku odnaleziono napis nad ołtarzem: „X. Stef, Kiełczyński. Par. N. D. N. J. Chr. 1732 — 20 mai” stąd informacja na temat fundatora i czasu powstania kaplicy.
Ksiądz Smółkowski przypuszczał, że napis ten został wykonany podczas renowacji kościoła, być może kaplica została zbudowana wcześniej. Być może wątpliwości te udałoby się rozwiać przy pomocy badań dendrochronologicznych? Badania dendrochronologiczne przyczyniły się do rewelacyjnych odkryć w Tarnowie Pałuckim, może rzuciłby nowe światło na historię kapliczki w Sompolnie?
Z monografii Antoniego Gajdy dowiadujemy się jeszcze o pracach na zewnątrz kościoła, jakie z fundacji Katarzyny Marczewskiej przeprowadzono w 1868 roku. W 1904 roku, za czasów proboszcza Wiśniewskiego zbudowano przy kapliczce stróżówkę. Myślę, że jest widoczna na fragmencie poniższej mapy
Być może fundamenty owej stróżówki majaczą jeszcze na skanie LiDAR pozyskanym z serwisu geoportal.
Na puszczy czy na wyspie?
Pozostając jeszcze wśród domysłów i pomysłów, warto przypomnieć, że grunty kościelne, na jakich znajduje się kapliczka, nazywano „Ostrówkiem”, to znaczy wysepką. Być może jest to też mglista przesłanka świadcząca o wcześniejszym rodowodzie kapliczki. Sąsiadujące od południa Nadjezioro i widoczne na starej mapie jeziorko, pozwalają popuścić nieco wodze wyobraźni.
Zwykle przy takich, fantastycznych nieco, okazjach staram się przytoczyć jakąś legendę. Owszem, kapliczka świętego Hieronima może pochwalić się taką opowieścią. Szczerze – to najfajniejsza legenda, jaką od dawna słyszałem. Brzmi ona mniej więcej tak:
„Pewnego dnia przy wiosennym podniesieniu wody kościółek przypłynął do nas, niczym niesiony przez pana. W zasadzie nie wiadomo skąd i jak.”
Jeśli chodzi o szanownego patrona, to kaplica pod wezwaniem Hieronima znajduje się w nieodległym (aż tak bardzo) Czamaninku. Kaplica w Czamaninku została zbudowana w odpowiedzi na liczne pielgrzymki, które zaczęły odwiedzać „święty kamień” z odciśniętą rzekomo bożą stópką. Żeby zabezpieczyć odpowiednią kondycję duchową, w Czamaninku zbudowano kapliczkę, którą opiekował się poczciwy pustelnik. Czy podobne wydarzenia legły przy budowie kapliczki „Na Puszczy”? Tego stwierdzić nie sposób, ale jeśli masz jakieś informacje, koniecznie daj mi znać: michal@korzenie.org
Jeśli zaintryguje Cię nieczęsto spotykany ośmioboczny kształt kapliczki, serdecznie zapraszam do Seroczek. Tam można nacieszyć oczy kapliczką pod wezwaniem świętego Jana Ewangelisty.
Kapliczka i cmentarz
Pomijając historyczne domysły i wymysły, kapliczka św. Hieronima w Sompolnie jest po prostu urocza. Nie jest to tylko moje zdanie. Urokiem kościółka zachwycał się już Maksymilian Borucki, który w swoim dziele „Ziemia kujawska pod względem historycznym, jeograficznym, archeologicznym, ekonomicznym i statystycznym” zamieścił opis:
„Na gruncie plebańskim wystawiony jest kościółek pod wezwaniem Ś-go Hieronima z obrazem tegoż świętego do którego lud odprawia modlitwy. Wewnątrz znajdują się malowidła wyobrażające mękę i śmierć Chrystusa. Położenie tego miejsca bardzo przyjemne, dębami obsadzone.”
Wokół kapliczki znajdują się cmentarz. Pod leciwymi nagrobkami spoczywają między innymi rodziny Giellerdt, Tokarski oraz Kwarkiewicz, Malinowska, Sikorski. Obok kapliczki zbudowano (jak sądzę) latarnię umarłych.
Kapliczkę „Na Puszczy” pod wezwaniem świętego Hieronima chyba najlepiej oglądać jesienią. W ostatnią niedzielę września, w czasie uroczystości odpustowych wystawiany jest obraz św. Hieronima. Być może jest to jedyna okazja, żeby „zapuścić żurawia” do środka.
Kaplica na Puszczy w Sompolnie galeria zdjęć
Uwaga
W tekście wykorzystano między innymi:
Mapa Szczegółowa Polski 1:25 000 /1929 – 1939/
Topograficzna Karta Królestwa Polskiego