Cześć !
ⓘ Zanim przejdziesz do lektury artykułu Kobielice, może zainteresujesz się książką, którą napisałem. Książka nazywa się „Kujawy na kole”. Jej pierwszy rozdział przeczytasz na stronie Kawa u Gustawa. Zapraszam!
Po co tłuc się kilometrami po bezdrożach? Po to, by zobaczyć to, czego już nie ma. Brzmi głupio, prawda? No, chyba że na własne oczy zobaczymy to, czego już nie ma. Tak, jak nieistniejący kościół we wsi Kobielice. Kiedy istniał, był drewniany.
Drewniany kościół, po którym tak niewiele zostało, budzi prawdziwą ciekawość. Fascynację wręcz. Ten wpis ma charakter otwarty. Znaczy to, że będzie w miarę możliwości poszerzany i uzupełniany. Jeśli masz jakieś dodatkowe materiały, widzisz błąd, lub chcesz coś uzupełnić, skontaktuj się albo pisz śmiało: michal@manowce.com.
Początki
Kobielice na kartach historii pojawiły się około 1325 roku. Pierwsza wzmianka o wsi pochodzi z rejestru świętopietrza spisanego w latach 1325-1327. Dzięki tej krótkiej notatce poznajemy imię pierwszego tutejszego duchownego — Piotra, niewiele więcej. Można ledwie przypuszczać, że pierwotnie kościół nosił wezwanie św. Mikołaja lub Wszystkich Świętych. Kto był jego fundatorem, może właściciele wsi?
W XVI wieku wskutek reformacji kościół opustoszał i popadł w ruinę. Wiemy, że miał wezwanie Wszystkich Świętych oraz Św. Mikołaja. Wokół kościoła znajdował się cmentarz, obok kościoła znajdowała się drewniana dzwonnica oraz kostnica.
Ciekawe informacje na temat kościoła dostarcza niezastąpiony Maksymilian Borucki. W swoim dziele „Ziemia kujawska pod względem historycznym, jeograficznym, archeologicznym, ekonomicznym i statystycznym” umieścił taką informację:
W źródłach historycznych z Kobielicami często łączy się pobliską wsią Michałowo (a także częściowo Konary). Często oba majątki należały do jednej osoby.
W XV wieku obie wsie należały do rodu Kobielskich. Później, w drugiej połowie XVI wieku w ich posiadanie wszedł Mierzwiński.
W 1598 roku właścicielką Kobielic i Michałowa była Urszula Ruszkowska (z domu Modliszewska). Współwłaścicielem Kobielic był Mikołaj Niemojewski (bratanek Jana Niemojewskiego herbu Szeliga?).
Ruch reformacyjny (za sprawą Jana Niemojewskiego?) nie ominął Kobielic, skoro w aktach wizytacyjnych z roku 1594 można przeczytać informację o trwającej profanacji kościoła.
Na podstawie wizytacji przeprowadzonej w czerwcu 1598 roku można dowiedzieć się nieco więcej o kościele w Kobielicach pod wezwaniem Wszystkich Świętych i Świętego Mikołaja.
Mam nadzieję w wolnej chwili przetłumaczyć ten tekst, proszę uzbroić się w cierpliwość.
Tak zasłużona dla kościoła w Kobielicach Urszula była matka Andrzeja Ruszkowskiego, który po niej dziedziczył wsie.
Nowy kościół został wybudowany staraniem właściciela Kobielic, kasztelana inowrocławskiego Andrzeja Ruszkowskiego (herbu Pobóg) w 1658 roku (sic!). Nosił wezwanie Wszystkich Świętych.
Warto dokonać tu pewnej korekty. Andrzej Ruszkowki zmarł w 1653 roku. Fundacji kościoła dokonano w 1647 roku (tak przynajmniej podaje Polski Słownik Biograficzny).
Konsekracji kościoła dokonał sufragan włocławski, Piotr Mieszkowski.
Koniec
Następnie dobra Michałowa i Kobielic przeszły w ręce Andrzeja z Lubieńca Niemojewskiego. Później ich właścicielem stał się jego syn — Jan, który zmarł w 1729 roku. Następnie włości dziedziczył kasztelan bydgoski, Józef Niemojewski, później jego syn Ignacy, który w 1779 roku za 130 tysięcy złotych sprzedał owe dobra Józefowi Grochowalskiemu.
W roku 1786 spłonęła plebania, odbudowano ją w roku 1788. Ówczesny proboszcz, Ambroży Dziczkiewicz został przeniesiony do Pierania. W 1789 roku kościół był już w tak złym stanie, że został zamknięty.
Na początu XIX wieku Michałowo (i Kobielice) kupił Maciej Wodziński z Wodzina herbu Jastrzębiec (1782-1848). Wodziński był uczestnikiem powstania listopadowego. Prawdopodobnie wskutek zaangażowania w powstanie jego majątek został zlicytowany. Nabywcą Michałowa i Kobielic został Jan Grochowalski herbu Nałęcz.
Pozbawiony mecenasa kościół popadł w ruinę. Administrację nad nim powierzono proboszczowi z pobliskich Sędzin. Stan kościoła był tak kiepski, że już w roku 1845 planowano jego rozbiórkę. Przetrwał jednak jako filia kościoła w Sędzinie do roku 1895, kiedy to został zamknięty.
Kościół w Kobielicach uległ zniszczeniu niedługo przed rokiem 1939.
Gdzie ten kościół?
Na mapie Davida Gillego z początku XIX wieku (1802-1803) widać kościół otoczony z obu stron zabudowaniami.
Karta dawnéj Polski z przyległemi okolicami krajów sąsiednich według nowszych materyałów (1840-1859) także odnotowała kościół w Kobielicach.
Ciekawie wygląda mapa Kobielic około roku 1893 (Karte des Deutschen Reiches). Gdzie jest kościół?
Natomiast na mapie z 1944 roku (Meßtischblatt Nr.3277 – Luisenfelde 1:25.000) kościoła rzecz jasna już nie ma. Zostały natomiast dokładnie umieszczone krzyże.
Bardzo ciekawa, dokładna na dodatek mapa Topograficzna karta Królestwa Polskiego (Mapą Kwatermistrzostwa) tak przedstawia Kobielice. Na mapie odzwierciedlającej stan z lat 30. XIX wieku zaznaczono zarówno otoczony zabudowaniami kościół, jak i krzyż oraz cmentarz (na zachód od kościoła). Jak przypuszczam jest (a raczej był) to cmentarz rodowy właścicieli wsi.
Dzisiaj miejsce po dawnym kościele wygląda tak:
Ręce składają się do oklasków. Miejsce wyeksponowane, zadbane, opisane. Atrakcja turystyczna, ale i bardzo ładny gest świadczący o pielęgnowaniu lokalnej historii.
Można? Można. Serce się kraje, kiedy dziesiątki, ba setki, poniemieckich cmentarzy, miejsc szczególnych i ważnych, dewastuje i zamienia się na śmietniki.
Uwaga:
Ciekawe informacje dotyczące kościoła w Kobielicach można przeczytać w artykule M. Kotas i S. Malickiego „Oby pamięć nie zanikła…”, Kwartalnik samorządowy Nasza Gmina Zakrzewo, III kwartał 2009 r. Rok VII Nr 3/26
Nieistniejący kościół w Kobielicach — metryczka
Kobielice
Położenie na mapie 52.721325, 18.522592
- Współrzędne geograficzne 52.721325, 18.522592
- Odległość od Inowrocławia około 23 kilometry
- Odległość od Torunia około 45 kilometrów
- Odległość od Włocławka około 49 kilometrów
- Odległość od Bydgoszczy około 64 kilometrów
Na zakończenie
Ciekawy wpis? Podziel się nim ze znajomymi i odwiedź naszą stronę fejsbukową https://www.facebook.com/na.manowcach